Po zeszłorocznej, pierwszej w historii mistrzostw Polski w wędkarstwie rzutowym, przerwie w ich rozgrywaniu spowodowanej epidemią COVID-19, w dniach 20 – 22 sierpnia 2021 r. odbyły się w Bychawie pod Lublinem 68 Indywidualne Mistrzostwa Polski w wędkarstwie rzutowym.
Trudna do racjonalnego wytłumaczenia kolizja terminu mistrzostw z terminem Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Sportach Wędkarskich (gdzie w 3-boju spinningowym rywalizowało 61 zawodników w wieku do 16 lat) spowodowała, że frekwencja w tych najważniejszych w Polsce zawodach w castingsporcie spadła do najniższego poziomu od 23 lat (43 zawodników z 9 okręgów PZW). W tym gronie znalazła się 11-osobowa reprezentacja okręgu kieleckiego Polskiego Związku Wędkarskiego. W jej składzie znaleźli się zawodnicy z czterech kół naszego okręgu, tj. z Buska-Zdroju, z Brodów, z Kielc 1 i z Rudek.
Nasza reprezentacja zdobyła 12 medali (5 złotych, 5 srebrnych i 2 brązowe), wygrywając po raz dziesiąty w ciągu ostatnich 12 lat mistrzostw klasyfikację medalową mistrzostw, przed reprezentacją okręgu podlaskiego (2 zł – 2 sr – 1 br), bydgoskiego (2 zł), mazowieckiego (1 zł – 1 sr – 3 br), katowickiego (1sr – 2 br), poznańskiego (1 sr) i lubelskiego (2 br).
Po 2 latach przerwy, w mistrzostwach Polski ponownie wystartowała najbardziej utytułowana zawodniczka w historii wędkarstwa polskiego – Magdalena Kuza z Buska-Zdroju, która nic nie straciła ze swej mistrzowskiej dyspozycji. Zdobyła ona komplet, tj. 2 złote medale, w tym po raz 12 w karierze w najważniejszym wieloboju w castingu, tj. w przypadku kobiet – w 5-boju. Pasjonującą walkę o zwycięstwo stoczyła w drugim medalowanym wieloboju (2-boju multiplikatorowym) z drugą naszą zawodniczką – Donatą Żelazowską z Brodów. Donata była lepsza w skishu multi (90 pkt na 100), ale w odległości multi Magda nadrobiła stratę 5 pkt i ostatecznie wygrała z przewagą zaledwie 0,65 pkt.
Również komplet medali, tj. trzy, każdy w innym kolorze – zdobył Jacek Kuza.
Po zaciętej walce z koalicją zawodników pokolenia młodszego o 30, a czasem i więcej lat, wygrał najważniejszą klasyfikację, tj. 5-bój – już po raz 11 w karierze. O sukcesie zadecydowały doskonałe rzuty na odległość, w tym zwłaszcza w odległości muchowej, gdzie większość rywali pokonał aż o 10 i więcej metrów! W pozostałych dwóch wielobojach, tj. 2-boju odległościowym i multi, nasz najlepszy zawodnik musiał uznać wyższość młodszych rywali, ale medale (brązowy i srebrny) jednak zdobył. Na podkreślenie zasługuje pierwszy z nich, gdyż Jacek Kuza w 2-boju odległościowym (wcześniej 7-boju), nie schodzi z podium od 1995 roku, tj. 27 lat ! Prawdopodobnie trudno o taką serię w jakimkolwiek sporcie.
Drugim ze wspomnianych „pogromców” Jacka Kuzy był kolejny nasz utytułowany zawodnik – Jan Kita z Brodów. Złoto w 2-boju odległościowym zdobył on zdecydowanie (wyśmienite i bardzo rzadkie 100 pkt w skishu multi i najdłuższy rzut na odległość multi ciężarkiem 18 gram – 105,11 m w niemal bezwietrznej pogodzie!), po raz ósmy w karierze.
Swój pierwszy medal i od razu złoty zdobyła Karolina Kolarz z koła PZW w Busku. Korzystając z uchwały ZG PZW dopuszczającej do startu w niższej kategorii wiekowej zawodników, którzy w ubiegłym, covidowym roku stracili szansę na walkę o medale mistrzostw Polski, wystartowała ona w 3-boju spinnigowym kadetów do 14 lat i wygrała zdecydowanie. Na podkreślenie zasługuje przy tym jej pierwsza w życiu „setka”, tj. 100 pkt na 100, w Arenbergu, który to wynik daje prawie zawsze złoty medal na mistrzostwach świata nie tylko w kategorii juniorek, ale nawet kobiet!
W całym 3-boju Karolina zdobyła rekordowe dla niej, doskonałe 283,09 pkt. Brawo!
Rekordowe w swej karierze wyniki osiągnęła na mistrzostwach Polski w Bychawie również starsza siostra Karoliny – Natalia Kolarz. Solidne 272,22 pkt w 3-boju i świetne 438,775 pkt w 5-boju dało jej dwa srebrne medale za niekwestionowanym objawieniem ostatnich lat w polskim i światowym castingu, 18-letnią Kamilą Stankiewicz z Podlasia – aktualną mistrzynią świata juniorek w 5-boju oraz aktualną mistrzynią świata kobiet w skishu spinningowym z 2019 r.
Po 3 latach przerwy na medalową ścieżkę wrócił Paweł Kita z Brodów, który zdobył srebro w 2-boju odległościowym.
Ostatni z naszych seniorów – Maciej Kuza z Buska, kontynuuje trwającą od 2016 r. serię medali zdobywanych na rzutowych mistrzostwach Polski. Tym razem zdobył on brąz w 2-boju multi.
Pozostali nasi zawodnicy nie zdobyli medali, ale też pokazali się z dobrej strony zajmując punktowane miejsca w pierwszej szóstce lub tuż za nią.
Niespodziewanie najlepszy z nich okazał się debiutant, 14-letni Mateusz Molisak z Buska. W najbardziej prestiżowym 5-boju uplasował się tuż za podium z rekordowym dla siebie wynikiem 389,525 pkt.
Mateusz wykorzystał przy tym pechowy występ drugiego naszego zawodnika, Sebastiana Yuseinova z koła Kielce 1, który do ostatniej konkurencji mistrzostw, tj. odległości spinningowej, w której jest w ścisłej czołówce w Polsce, przystępował z pozycji wicelidera. Niestety, tym razem zawiódł sprzęt. Przy dwóch pierwszych rzutach Sebastiana, bardzo dynamicznych i poprawnych, nie wytrzymała żyłka na łączeniu z przyponem strzałowym. W ostatnim rzucie Sebastian nie trafił w „wąsy”, czyli pole rzutu, przez co pozbawił się szansy na prawie pewne medale w 3-boju spinningowym i w 5-boju. Szkoda! Następna okazja dopiero za rok.
Duże nadzieje wiązaliśmy z występem 14 letniej Nikoli Serafin z Brodów, która w ostatnich startach imponowała regularnością na wysokim poziomie ok. 90 pkt w obu konkurencjach docelowych 3-boju spinningowego. Niestety, tym razem taki wynik Nikola uzyskała tylko w arenbergu, grzebiąc swoje medalowe szanse słabszym występem w skishu spinningowym. Warto jednak dostrzec jej debiut w konkurencjach muchowych. W skishu muchowym uzyskała aż 40 pkt na 100, przy czym nie zdążyła oddać 3 ostatnich rzutów. Ponad 28 m w odległości muchowej to też bardzo dobry wynik w jej wieku, w tej najtrudniejszej konkurencji wędkarstwa rzutowego.
Duży postęp i dobry występ w spinningowych konkurencjach docelowych zanotował też Filip Sala z Rudek. Solidne 82 i 85 pkt w arenbergu i skishu oraz niezła odległość pozwoliły mu zająć w 3-boju punktowane VI m.
Kierownikiem naszej reprezentacji i opiekunem młodzieży był Piotr Opozda z koła w Busku, który najpierw zawiózł część naszej reprezentacji na Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży do Ostrowa Wielkopolskiego, a w sobotę, po zawodach spławikowych kończących Olimpiadę, przewiózł czworo naszych młodych zawodników prawie 500 km z Ostrowa do Bychawa, gdzie w niedzielę 22 sierpnia 2021 r. wystartowali w Rzutowych Mistrzostwach Polski.
68 Rzutowe Mistrzostwa Polski zorganizował Okręg PZW w Lublinie, już po raz czwarty (poprzednio w 1973, 2015 i 2017 r. ). Bezpośrednim organizatorem Mistrzostw było przy tym koło PZW Lin Czuby, a najwięcej pracy w przygotowanie mistrzostw włożył nieoceniony Stanisław Tanikowski. Sędzią głównym zawodów był sędzia klasy międzynarodowej Waldemar Kaman z okręgu Legnica, a sekretariat zawodów prowadził Tomasz Walendowski z Poznania.
Efektem wyników osiągniętych przez reprezentantów okręgu kieleckiego PZW na mistrzostwach Polski w Bychawie jest powołanie aż pięcioro z nich do reprezentacji PZW na mistrzostwa świata seniorów, które w dniach 1 – 5 września 2021 r. odbędą się w Budapeszcie. Będą to: Magdalena Kuza i Donata Żelazowska w kat. kobiet oraz Jacek Kuza, Maciej Kuza i Jan Kita w kat. mężczyzn. Gratulujemy i trzymamy kciuki!